Chusta szydełkowa niestety jest w zawieszeniu... Okazało się, że pozostała stara bawełna, którą mam jest trochę grubsza i nie wiem czy zacząć od nowa z tej innej, czy próbować dokupić taką grubość, jaka jest w tym zrobionym kawałku. Chętnie przyjmę sugestie.
Poza tym odwiedzają nas mali przyjaciele. Mają u nas łaźnię, pijalnię wód i jadłodajnię (na parapecie):
I jeszcze taki zielony gość przyskakał:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz