Przy zeszłotygodniowych upałach kilka razy przed południem udało mi się urządzić na balkonie miły zakątek:
Rano było bardzo przyjemnie, ciepło i trochę wiaterku :)
A od zeszłego tygodnia udało się wyszydełkować dwie serwetki:
pierwsza to lodowe sople
Zdjęcie nie oddaje rozmiarów - serwetka ma 49 cm. W upały ochłodzi, zimą będzie trafioną dekoracją świątecznego stołu.
Drugą jest rozetka
Jest praktycznie tak duża jak poprzednia (ok. 48 cm), a dodatkowo elementy ramion gwiazdy pomyślano tak, aby były nieco wypukłe, co daje trójwymiarowy efekt
Serwetka ogólnie robiona ze wzoru z gazetki Sabrina robótki 3/2007, ale ażurowe okienka w ramionach to już moja inwencja.
W temacie czytelniczym właśnie skończyłam książkę "Bogata kobieta" Kim Kiyosaki, poradnik inwestycyjny dla kobiet napisany bardzo przystępnym, lekkim językiem. Polecam paniom, które nie znoszą swojej pracy na etacie lub mają dość martwienia się o każdy grosz. Zdjęcie okładki następnym razem ;)
Bardzo ładne serwetki, i kolor i wzory
OdpowiedzUsuńBardzo misternie wykonane serwetki. Nawet nie wiem , czy to kolor, czy rodzaj kordonka sprawiają, że serwetki sa takie wyrafinowane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoooo, w takim kątku to i ja bym chętnie zasiadła i podziergała :-) Serwetki urocze :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne serwetki. I ten kolor!
OdpowiedzUsuńAch, mieć takie miejsce odpoczynku....Serwety ładne, nie mogę się zdecydować, która podoba mi się bardziej. Kolor to miętowy?
OdpowiedzUsuńObie serwetki są błękitne. Prawdziwy kolor najlepiej widać na zbliżeniu wypukłych elementów.
UsuńJakie piękne, chłodzące serwetki. Gdyby były metrowe, skradłabym je na mój stół.
OdpowiedzUsuńMożna pomyśleć... ;) Rozetkę łatwo byłoby rozwinąć do większych rozmiarów =)
UsuńKontakt do mnie znajduje się na profilu.
Dziękuję wszystkim za przemiłe słowa =)
OdpowiedzUsuńJaki milutki kącik do dziergania, zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuń